Projektowanie odzieży to profesja, którą znamy od dawna. W końcu niezależnie od czasów, każdy człowiek chce wyglądać dobrze i czuć się wspaniale w swoim ciele. Wraz z rozwojem technologii zmieniały się jednak sposoby projektowania ubrań. Jeszcze kilka lat temu wszystko było zdecydowanie cięższe. Teraz overlock czy maszyna do szycia Juki, Janome, Brother lub każdej innej renomowanej marki można przecież posiadać w domu i szyć chociaż część garderoby samodzielnie. Jak jednak wyglądało krawiectwo i projektowanie ubrań dawniej? Jakie techniki wykorzystywane są obecnie? Sprawdź!
Projektowanie odzieży dawniej – jak to wyglądało w praktyce?
Zawód projektanta mody nie jest wytworem współczesnego świata. Kreatorzy ubiorów istnieli także w minionych stuleciach. W czasach, gdy technologia była bardzo słabo rozwinięta lub nie było jej wcale, za sukces uznawano moment, gdy otrzymywało się okazję do projektowania odzieży, którą będzie nosiła szlachta oraz arystokracja. To właśnie te dwie wysoko postawione grupy społeczne były wyznacznikiem talentu oraz sukcesu projektanta mody. Dawniej nie posiadano telewizorów ani komputerów, tak więc nie można było oglądać kreacji stworzonych przez projektanta z zacisza własnego mieszkania. Pokazy mody były najczęściej robione dla najważniejszych osób w państwie i stanowiły pewien rodzaj rozrywki. Projektanci nie mieli dostępu do technologii, więc chcąc stworzyć nowe ubranie musieli szkicować je na papierze.
Projektowanie ubrań obecnie – co się zmieniło?
Obecnie projektanci mody także nie mają łatwego zadania, jeśli chcą by stworzone przez nich ubrania zyskały aprobatę społeczeństwa. Rynek jest przepełniony młodymi kreatorami mody, którzy mają głowy pełne pomysłów. Współcześnie jednak istnieje wiele możliwości pozwalających na czerpanie inspiracji ze strojów noszonych w minionych epokach. Książki, albumy, zdjęcia w Internecie mogą stanowić bazę pod ciekawe i nietypowe projekty. Jednakże konieczne jest również zapoznanie się z maszynami do szycia, a także z programami, które pozwolą na tworzenie „szkiców” oraz wizualizacji odzieżowych.
