Przełomowe momenty w historii piłki nożnej często są związane z pamiętnymi meczami, zmianami taktyki czy też wielkimi transferami. Wszystkie takie wydarzenia rozpalają emocje kibiców na całym świecie, powstają o nich artykuły, prasowe analizy, a nawet książki. Tych ostatnich raczej nie pisze się o modelach butów piłkarskich, ale i one czasami mogą pchnąć sposób, w jaki gra się w piłkę, na odświeżone tory. Tak właśnie było z butami adidas Predator, których nowatorska technologia sprawiła, że producenci zaczęli szukać rozwiązań pomagających w kontroli nad piłką. Niewiele jednak brakowało, a korki adidas Predator pozostałyby jedynie w wyobraźni byłego piłkarza Liverpoolu.
Od rakietki tenisowej do piłkarskich korków
Źródłem pomysłu na nową konstrukcję piłkarskich korków była chęć pomocy dzieciom. Takie myśli ciążyły po głowie Craiga Johnstona, australijskiego piłkarza urodzonego w Republice Południowej Afryki. Znany przede wszystkim z występów w Liverpoolu napastnik zakończył karierę w 1988 r. Niedługo później zajął się trenowaniem dzieci i zauważył, że jego podopieczni mają duże kłopoty z opanowaniem piłki na wilgotnej murawie.
Zaczął więc szukać rozwiązania. Testował różne pomysły, a najlepsze efekty dało pokrycie skórzanych butów gumą odczepioną od rakietki do tenisa stołowego. Okazało się, że gumowe elementy na cholewce pomagają w kontroli nad piłką nie tylko w deszczowej pogodzie, ale wspomagają też precyzję strzałów czy podań. Gdy Johnston był już pewny swego, starał się zainteresować swoim projektem koncerny produkujące piłkarskie buty. Nike nie zaaprobowało pomysłu, ale bardziej wyrozumiały był adidas. Firmę miały przekonać m.in. testy na zaśnieżonym boisku, w których uczestniczyli byli mistrzowie świata w barwach reprezentacji Niemiec. Pierwsze korki adidas Predator powstały w 1994 r. – była to para czarnych skórzanych butów z czerwonymi elementami i gumowymi wypustkami na przodzie cholewki. Pierwszy gol strzelony w Predatorach padł w derbach Glasgow między Celtikiem i Rangers.
Korki adidas Predator – kolejne wersje i koniec serii
Nowe korki adidas Predator spodobały się jednak nie tylko w Szkocji. Okazały się prawdziwym przełomem – dziś różnego rodzaju wypustki czy pofałdowana struktura piłkarskich butów to absolutny standard. Po Predatory zaczęły sięgać największe gwiazdy, takie jak Zinedine Zidane, Kaka czy Steven Gerrard. A adidas wypuszczał kolejne wersje w najróżniejszych kolorystycznych zestawach. Mimo wszystko z modelem wciąż kojarzona jest przede wszystkim czerwień i czerń.
Do najbardziej znanych modeli należały korki adidas Predator Acceletator z 1998 r. czy Predator Mania z 2002 r. 12 lat po wypuszczeniu na rynek tego ostatniego modelu niemiecka firma zdecydowała jednak o zaprzestaniu produkcji Predatorów. Wyjątkiem były sygnowane tym samym znakiem buty dla rugbistów.
Wielki powrót i współczesne modele
W tym czasie na piłkarskich murawach adidas promował serię Ace. KIedy jednak w 2017 r. zapowiedziano wypuszczenie na rynek odświeżonej wersji butów Predator Mania, internet niemal zapłonął a fani zaczęli na wyścigi szukać korków w sklepach. To przekonało koncern, by wrócić do serii i jeszcze w tym samym roku pojawił się model Predator 18.
Po nim pojawiły się jeszcze trzy nowe wersje tych butów. Wyjątkowe były zwłaszcza korki piłkarskie Mutator z 2020 r., w których po raz pierwszy zastosowano Demonskin, czyli powiększoną strefę gumowych wypustek na cholewce. Jest obecna również w najnowszej odsłonie butów, czyli wersji Predator Freak. Co prawda nie są już produkowane ze skóry, a z połączenia syntetycznego materiału i tkaniny, ale wciąż imponują piłkarzom na całym świecie.